Nasze życie jest drogą: czasem wyboistą i pełną zakrętów, a innym razem pełną niespodziewanych zdarzeń. Czasem jest też bardzo stromą i wymagającą ścieżką, na której brakuje nam sił. Przeżywamy właśnie okres Adwentu – czas oczekiwania na przyjście Pana.

Czy mam w sobie nadzieję na przyjście Pana do moich trudności, zmagań, smutku, do moich relacji z bliskimi, do miejsca pracy, do planów i marzeń? Bo nadzieja to również wyczekiwanie. A może Pan nie jest mi do niczego potrzebny? W kim lub w czym pokładam swoją nadzieję? W swoich zdolnościach, umiejętnościach, doświadczeniu, znajomościach? Na czym buduje fundament mojego życia? Na skale czy na piasku?

Często życie weryfikuje nasze fundamenty i widzimy, że sami sobie nie radzimy. Że nasze pomysły i rozwiązania były błędne, a nasze umiejętności i zdolności – niewystarczające. Często brakuje nam sił, ogarnia nas znużenie, niechęć i brak nadziei na lepsze jutro.

Skąd więc brać tę siłę i nadzieję na naszej drodze życia? W Księdze Izajasza (40, 28) czytamy: „Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał? Pan – to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego”. Dalej prorok pisze: „lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą” (Iz 40, 31).

Bóg dodaje nam sił, abyśmy mogli iść. Jest źródłem siły i ufności. Na Nim możemy budować naszą nadzieję. On nas nie zawiedzie i nie opuści.

Zapraszamy w najbliższy poniedziałek, 15.12.2025 r., na wieczór uwielbienia w kościele oo. Dominikanów w Korbielowie.